top of page

Droga Mario,
Właśnie oglądnąłem film. Jestem w dalszym ciągu pod niezwykłym jego wpływem. Ale to właśnie Twoja wewnętrzna moc pozwoliła zaistnieć temu wspaniałemu dziełu. Jest to przywilej być częścią tego przedsięwzięcia. Uważam, że może być pomocny dla wielu osób. Proszę prześlij mi swoje zdjęcie elektroniczne i zamieszę informacje o tymi fimie na stronach www.simonton.pl.
Pozdrawiam serdecznie,


Mariusz Wirga

Refleksje na temat filmu.
Film głosi pochwałę optymistycznej postawy wobec życia, co konkretnie wyraża się aktywnością człowieka wobec sytuacji choroby - nie tylko w sensie współpracy z procesem leczenia, lecz przede wszystkim  potraktowania choroby jako okazji do wewnętrznej przemiany siebie, stając się źródłem wielu głębokich przeżyć nadających życiu nowy sens. Optymizm wobec życia to także wrażliwy odbiór urody świata zaadresowanej indywidualnie do każdego człowieka. Piękno i moc przyrody wówczas jest darem, umacniającym od wewnątrz. Myślę, że ten film może zdziałać wiele dobrego.                               


Prof. dr hab. med. Krystyna de Walden - Gałuszko

Film „Wewnętrzna moc” jest pierwszym w Polsce dziełem  filmowym, którego celem jest przybliżenie chorym i ich rodzinom informacji na temat   metod wspomagających  leczenie onkologiczne. Polski Komitet Zwalczania Raka od początku patronuje temu przedsięwzięciu,  wierząc, że film zawierający elementy wspierające walkę z rakiem , szeroko dystrybuowany dzięki ofiarności sponsorów, stanie się przewodnikiem i źródłem nadziei dla ludzi, którzy zachorowali na raka. Uświadamianie ludziom, że w każdym człowieku drzemie wielka wola walki z chorobą, daje im siłę i to co najważniejsze dla chorych – większe szanse na wyzdrowienie. Gorąco polecam.

Prof. dr hab. med. Zbigniew Wronkowski, Prezes Polskiego Komitetu Zwalczania Raka     

Serdecznie gratuluję z powodu sukcesu filmu "Wewnętrzna moc" na łódzkim festiwalu "Człowiek w zagrożeniu" oraz na Ogólnopolskim Zjeździe Amazonek w Warszawie. Cieszę się, że weryfikacja i ocena okazały się tak dobre dla filmu, który ujmuje nieco inaczej problematykę nowotworów i rzeczywiście powinien dobrze służyć społeczeństwu, w tym chorym na nowotwory.

Łączę serdeczne pozdrowienia,


Zbigniew Wronkowski

Warszawa, dnia 30 sierpnia 2004 roku

Każdy człowiek chce być podmiotem swego życia, móc je kształtować i wpływać na nie. Również człowiek chory. Gdy stajemy w obliczu choroby nowotworowej, mamy bardzo wiele pytań i potrzebujemy konkretnej wiedzy. Chcemy wiedzieć, co dzieje się z naszym ciałem i naszymi emocjami, jak pokonać stres i kryzysy w leczeniu, a przede wszystkim – jak zmobilizować siły i pomóc sobie w walce z chorobą?
W filmie „Wewnętrzna moc” tą wiedzą – wiarygodną, bo wypływającą z własnych doświadczeń – dzielą się z nami ludzie, którzy pokonali chorobę. Pokonali ją nie tylko w swoim ciele, ale także w psychice i nastawieniu do siebie i świata. Bo w ludzkiej osobowości również tkwią siły, podtrzymujące wolę przetrwania.
 Wypowiedzi lekarzy i terapeutów kierują naszą uwagę na to, co – wg ich doświadczenia klinicznego – jest ważne w pracy człowieka nad własnym zdrowiem. Doświadczenie to wskazuje na ogromną  i pilną potrzebę świadomego dążenia człowieka do spójności i autentyczności swego życia we wszystkich jego wymiarach: cielesnym, emocjonalnym, intelektualnym, duchowym.
Podpowiadają oni, jak realnie zmagać się z problemami  życia z chorobą i po jej leczeniu. Uczą, na czym  polega prawdziwa żywotność, przyjemność i  umiejętność czerpania radości z życia. Zachęcają do odnajdywania indywidualnego znaczenia i nauki w tym trudnym doświadczeniu, jakim jest dotknięcie choroby nowotworowej.
Daleka od sztywnego dydaktyzmu forma przekazu ważkich treści, piękno obrazów przyrody i towarzysząca im medytacja, a także muzyka, pełen życzliwości dla odbiorcy, inspirujący nastrój, stanowią dodatkowe a niebagatelne wartości filmu Marii Poszwińskiej i Stefana Żuchowskiego „Wewnętrzna moc”. 

Teresa Wysocka-Bobryk  -  psychoonkolog z Centrum Onkologii w Warszawie   

GRATULUJEMY! I bardzo cieszymy się, że mogła Pani odczuć jak bardzo potrzebny był ten projekt. Jesteśmy pewni, że kolejne Pani projekty będą równie mądre i tak samo ważne szczególnie dla tych, którym nadzieja ratuje życie.

Redakcja „Żyjmy dłużej” 

bottom of page